Wspólne spędzanie czasu – może spacer!

wspólne spędzanie czasu, spacer
Źródło: pixabay

Wiosna, to odpowiednia pora roku na wyjście z domu i rozpoczęcie aktywności ruchowej. To czas, kiedy przyroda budzi się do życia, świergocą ptaki i dni są coraz dłuższe.  Czas zieleni, nadziei, pozytywnej energii i pachnącego bzu. Wymarzona pora na spacer z rodziną, który nie tylko wpłynie pozytywnie na nasz nastrój, ale także zdrowie, kondycję i przede wszystkim wzajemne relacje. Spacer, jako pomysł na wspólne spędzanie czasu jest doskonałą alternatywą, którą zawsze mamy pod ręką.

Spacer…

to jedna z najłagodniejszych i najprzyjemniejszych form ruchowych na świeżym powietrzu. Co ważne, jest dostępny dla wszystkich, niezależnie od wieku, formy fizycznej czy zasobności portfela. Nie wymaga też specjalistycznego sprzętu, ubioru i przygotowania.  Dodatkowo spacerować można przez cały rok.

Zalety spacerów

Pozytywów, jakie niosą ze sobą regularne spacery jest tak dużo, że można by je wymieniać bardzo długo. Do zalet zdrowotnych zaliczyć można między innymi:

  • zmniejszenie ryzyka chorób przewlekłych;
  • wzmocnienie serca,
  • lepszą odporność;
  • zapobieganie powstawaniu żylaków;
  • regulację trawienia;
  • zwiększenie przepływu krwi;
  • szybsze spalanie kalorii;
  • rozluźnienie mięśni i stawów;
  • obniżenie ryzyka zachorowania na osteoporozę.

Wśród walorów psychicznych można natomiast wyróżnić:

  • redukcję stresu:
  • poprawę nastroju;
  • odzyskanie energii;
  • lepsze samopoczucie.

Podczas spacerowania obniża się poziom stresu i uwalniają się hormony szczęścia. Lekarze i inni specjaliści są zgodni, że wprowadzając już nawet dwudziestominutowy spacer do naszego codziennego rytuału, zyskamy lepsze zdrowie i zastrzyk pozytywnej energii. Ponadto codzienny spacer w dobrym towarzystwie to chwila na wzmocnienie więzi i utrwalenie relacji.

Spacer to poprawa humoru

Kiedy czujesz się źle, wiosenny spacer nie tylko dotleni Twój organizm i wzmocni go witaminą D, ale także poprawi Ci humor. Przebywanie na łonie natury i obcowanie z przyrodą to doskonały sposób na odczuwanie piękna i radości. Dodatkowo, zawsze można wybrać czy wolimy wędrować w samotności czy wziąć ze sobą jakiegoś towarzysza. Córkę, która umili Ci czas swoim śmiechem i opowieściami. Syna, który będzie zachwycał się każdym napotkanym ślimaczkiem i zbierał skarby natury (listki, szyszki, patyczki, kamyki).  Przyjaciela, z którym o wszystkim można porozmawiać i śmiać się do łez lub nawet psa, za którym będzie trzeba trochę pobiegać.

Spacer zwiększa kreatywność

Już samo chodzenie (co potwierdzają badania) nawet po jakimś pomieszczeniu, pobudza nasz mózg i wprowadza na wyższy poziom pomysłowości. W trakcie spaceru rozluźniamy się i wyłamujemy z utartych schematów, dzięki czemu nasze myśli podążają w nowych kierunkach. Jesteśmy bardziej kreatywni i otwarci na nowe rozwiązania.

Stare porzekadło mówi, że z problemami należy się przespać, a ja Wam mówię, że można je również rozchodzić. Dlatego, jeśli masz jakieś zmartwienie i nie potrafisz sobie z nim poradzić – idź na spacer. Jeśli musisz przeprowadzić trudną rozmowę z partnerem czy dzieckiem – idźcie na spacer razem. Wspólne spędzanie czasu + zwiększona kreatywność to bez wątpienia doskonały duet, który spowoduje świeże spojrzenie na sprawę i wzbogaci w nowe rozwiązania.

Przepis na spacer…

Żeby spacer miał na nas dobroczynny wpływ musimy pamiętać o kilku drobnych szczegółach.

  1. Powinien być regularny (przynajmniej 3x w tygodniu);
  2. Powinien trwać przynajmniej 20 minut;
  3. Musimy mieć wygodne, sportowe buty;
  4. Powinien sprawiać nam przyjemność;
  5. Trzeba się ubrać odpowiednio do pogody;
  6. Jeśli chcemy się zrelaksować – unikajmy miejsc zatłoczonych;
  7. Jeśli idziemy z małym dzieckiem – weźmy coś do jedzenia i do picia.

Spacer – wspólne spędzanie czasu z dzieckiem

Kiedy spacerujemy na świeżym powietrzu jesteśmy rozluźnieni i zrelaksowani, ale przede wszystkim zostawiamy za sobą to, co nas rozprasza: włączony telewizor, smartfon, stertę prania czy zalegające dokumenty na biurku. Możemy w tym czasie całkowicie skupić się na tym, co mówi do nas dziecko, poświęcić mu maksimum naszej uwagi i naszego towarzystwa. Jak pisałam w artykule jak wychować rodzeństwo, dzieci z wielu powodów potrzebują czasu sam na sam z rodzicem. Przebywając razem – poznajemy się, lepiej rozumiemy i łatwiej nam nawiązać dobry kontakt. Kiedy spacer stanie się naszym sposobem na wspólne spędzanie czasu, zrozumiemy jak wiele łączy nas z naszym potomstwem, zarówno tym małym, jak i trochę starszym.

Spacer z maluchem

Spacer z niemowlakiem i małym dzieckiem to wręcz obowiązek rodzica. Świeże powietrze hartuje i pomaga budować odporność malucha. Dla mamy może być to okazja do nawiązania nowych znajomości, wyjścia z domu i do rozmowy z innymi mamami. Jeśli dziecko lubi spać na dworze to jest to wspaniała chwila na aktywny odpoczynek i wyciszenie emocji. Dla taty natomiast może być to doskonały sposób na relaks. Dobra okazja, by się trochę poruszać po pracy,  szczególnie tej siedzącej lub żeby pobyć z dzieckiem sam na sam, dając tym samym partnerce chwilę wytchnienia. Warto więc, spacer traktować jako przyjemność, a nie jedynie obowiązek.

Troszkę starszemu dziecku w trakcie spaceru można pokazywać świat, jego piękno i wyjątkowość. Wspólne odkrywanie nieznanych zakątków, malowniczych miejsc sprawi, że oboje będziecie uczyć się i poznawać radość wynikającą z bycia razem. Żeby jeszcze bardziej uatrakcyjnić dziecku ten czas, można pobawić się w chowanego między drzewami w parku lub zajść na plac zabaw czy lody. Maluchy dla prawidłowego rozwoju psychospołecznego potrzebują dużo swobodnego ruchu ale ten monotonny szybko je nudzić. Dlatego, warto już przed wyjściem z domu zaplanować, gdzie można iść z dzieckiem i co wspólnie robić. Może dobrym pomysłem okaże się wzięcie ze sobą hulajnogi, rowerka biegowego czy pchacza albo wózka z ulubioną laką córki. Rozwiązań jest naprawdę wiele, bo dzieci w tym wieku są ciekawe świata i z natury bardzo ruchliwe. Warto, więc już od najmłodszych lat rozwijać w nich potrzebę aktywności fizycznej i pokazywać im, że ruch na świeżym powietrzu to naturalna część każdego dnia.

Spacer ze starszym dzieckiem

Dziecko we wczesnym wieku szkolnym od wyjścia na spacer oczekuje już czegoś więcej niż kilkulatek. Starsze dzieci nie lubią chodzić bez celu, dla samego aktu spacerowania, ale i tu, my rodzice – możemy wykazać się kreatywnością, na przykład zaproponować pójście do miejsca, które jest dla dziecka interesujące.

Co lubi Twoje dziecko?

Jeśli lubi zwierzęta i jest empatyczne może to być schronisko dla psów, wtedy na wspólny spacer można wziąć jednego z mieszkających tam psiaków, co przysporzy radości nie tylko nam, ale i czworonogom. Może to być także: papugarnia, ogród zoologiczny, oceanarium, czy też spacer nad jezioro, gdzie można poobserwować kaczki i łabędzie. Jeżeli lubi czytać książki można iść razem do biblioteki lub podążać śladem bohatera z książki (wyobraźnia może zapewnić tu świetną zabawę). Fajną opcją jest również spotkanie autorskie z ulubionym pisarzem, na które można dotrzeć pieszo. Jeśli natomiast lubi sport to wspólny spacer może być drogą na basen, mecz, a może warto zamienić go na jazdę na rolkach, rower, czy bieganie. Praktycznie, każde wyjście ze starszym dzieckiem z domu jesteśmy w stanie zamienić na spacerowanie. Wyjście do kina, teatru, na zakupy, po ulubione lody czy pizzę może przybrać taką właśnie formę. Spacer nie ogranicza nas do samego chodzenia bez celu, wręcz przeciwnie może stać się środkiem do jego zdobycia.

Wspólne spędzanie czasu z dzieckiem, który dodatkowo będzie oparty na rozmowie  i zrozumieniu wyposaży naszą pociechę w wiarę w siebie, ale również w większe zaufanie do nas. To, z kolei zaowocuje w przyszłości dobrą relacją i silnymi więziami, które pomogą przetrwać nie jeden problem.

Spacer z nastolatkiem

Wiek dojrzewania to czas, kiedy dla dziecka bardziej liczą się koledzy, znajomi niż rodzice. To czas buntu, w którym wszelkie autorytety schodzą na bok, a pojawiają się atrakcyjne „bożki”. Warto, wtedy szczególnie zadbać o więź i relację z dzieckiem. Doskonałym sposobem będzie wspólny spacer. Wystarczy raz w tygodniu wybrać się razem do lasu, parku czy pochodzić po mieście. Miejsce nie odgrywa znaczenia, ważne aby być razem i stworzyć okazję do rozmowy. Nie oznacza to, że będzie łatwo i przyjemnie. Nastolatek, często już nie chce się zwierzać opiekunom i czuje się swobodniej z rówieśnikami. Dla większości rodziców jest to czas trudny, ale to rodzice nie mogą się wycofać.

Twój nastolatek, to spoko gość

Spacer z nastolatkiem może okazać się świetną przygodą. Dzieci, nawet te starsze na neutralnym gruncie, kiedy nie odczuwają przewagi rodzica potrafią być doskonałymi kompanami. Dlatego, mamo, tato dajcie się wciągnąć w świat swojego dziecka. Niech ten kilkunastominutowy spacer stanie się okazją do rozmowy o jego zainteresowaniach i poglądach. Kto wie, może ten film lub gra, którymi zachwyca się Wasz syn zainteresuje i Was, a ta muzyka, której słucha okaże się całkiem dobra. Może Wasza córka ma podobne do Was marzenia i razem uda się je spełnić, może marzy o wędrówce po górach czy przejściu wzdłuż wybrzeża. Jako rodzice nie bójmy się też prosić młodego człowieka o pomoc czy radę, oczywiście w sprawach adekwatnych do jego wieku. Jeśli nastolatek będzie miał poczucie, że jego zdanie się liczy, że w rozmowie jest traktowany jak partner, będzie czuł się dobrze w naszym towarzystwie, a wtedy wspólne spędzanie czasu będzie i dla niego przyjemnością.

Wspólne spędzanie czasu – mama, tata, siostra, brat…

Cytując słowa dziecięcej piosenki: „Mama, tata, siostra, brat… i ja – to mój mały świat” chcę podkreślić jak ważna jest dla dziecka rodzina. Jest jego małym światem. Dlatego też, to my – dorośli musimy pamiętać o wspólnym spędzaniu czasu. Nie przed telewizorem i  nie ze smartfonem w ręku. Wspólny spacer w niedzielne popołudnie może być fajną alternatywą i wcale nie musi być nudny. Możemy tak zaaranżować ten czas, by uwzględnić atrakcję dla wszystkich członków rodziny. Jeśli lubimy przyrodę spacerowanie możemy połączyć z wyjściem do lasu lub na łąkę. Da nam to okazję do nazbierania roślin do domowego zielnika, pozwoli wsłuchiwać się w śpiewy ptaków czy zrobić piknik na leśnej polanie. Jeśli mamy w domu sportowców możemy wziąć ze sobą badmintona czy piłkę i wspólnie rozegrać mecz. Dla miłośników historii i zwiedzania doskonałą alternatywą będzie spacer z uwzględnieniem odwiedzenia muzeów, zabytków czy wystaw. Natomiast jeżeli lubicie fotografować to możecie iść wszędzie. Chodząc z aparatem po mieście można uchwycić ciekawe budynki, wystawy, ludzi poruszających się po ulicach. Poza miastem zaś – rośliny, zwierzęta, a gdy dopadnie zmęczenie można poleniuchować na kocyku i fotografować chmury.

Wszystko zależy od nas…

Spacer jest formą, którą można wykorzystać na wiele sposobów. Może być krótki, kilkunastominutowy, a także i wielogodzinny. Wszystko zależy od nas i naszych chęci. Jeśli mamy małe dziecko i wiemy, że szybko się męczy możemy wziąć wózek. Jeśli mamy dzieci starsze, możemy uwzględnić rolki, hulajnogę, deskę. Jest wiele perspektyw, trzeba tylko wyjść z domu. To kiedy idziemy na spacer?

Kiedy iść na spacer?

Odpowiedz brzmi: zawsze!!!

Każda pora i pogoda jest dobra na spacer zarówno w samotności, jaki i z dzieckiem. Należy się tylko odpowiednio ubrać. Deszcz, czy śnieg nie stanowią przeszkody, wystarczą odpowiednie buty i płaszcz – gwarantuję, że dziecko będzie zadowolone. Rodzic również, jeśli będzie umiał chociaż przez chwilkę zapomnieć o tym, że jest dorosły.

Pora dnia także zależy tylko i wyłącznie od nas. Jeśli mamy czas rankiem – to super. Poranny spacer sprawi, że będziemy bardziej energiczni i pozytywnie nastawieni na dalszy dzień. Jeżeli w południe – też fajnie, o ile nie jest za gorąco. Natomiast jeśli preferujemy wieczorny spacer – też ma to swoje zalety (szczególnie wiosną i latem, zimą ze względu na smog – nie polecam), organizm dotleni się, a dzięki wytwarzanej serotoninie sen przyjdzie szybciej i będzie spokojniejszy.

Kiedy unikać wychodzenia…

Jeśli idziemy na spacer z niemowlakiem lub małym dzieckiem to należy go skrócić lub z niego zrezygnować, kiedy:

  • jest duży mróz;
  • wieje silny wiatr;
  • jest na dworze bardzo wysoka temperatura;

Natomiast kiedy jesteśmy chorzy, mamy temperaturę – rezygnujemy ze spaceru. Nie wychodzimy także, gdy jest np. burza.

Jak zachęcić dzieci do spacerów?

Tak jak do wszystkiego – po prostu daj przykład. Dzieci na nas patrzą i bardzo często naśladują. Jeśli, więc nam się nie chce chodzić, to nie ma co się łudzić im również się nie zechce. Obserwuję znajomych, którzy biegają, ćwiczą i muszę to przyznać – są niesamowici. Treningi, maratony, biegi po górach – ich dzieci to widzą. I wiecie, co? Również szukają swoich ulubionych aktywności. Biorą udział w zawodach, chętnie próbują nowych form ruchu. Aktywność fizyczna jest dla nich codziennością.

Widzę również tych, którzy nie chodzą nigdzie. Praca, dom, szkoła, przedszkole, zakupy – to tylko punkty na trasie ich samochodów. Nawet na plac zabaw zabierają dziecko autem, a czas na dworze, spędzają głównie w swoich ogródkach. Ich dzieci także nie lubią spacerować, szybko bolą ich nóżki i szybko się męczą. Więc jeśli chcemy, by nasz maluch, a później nastolatek chodził, pokażmy mu, że my też chodzimy.

W dzisiejszym, zabieganym świecie mamy coraz mniej czasu zarówno dla samych siebie, jak i dla naszych rodzin. Nawał obowiązków sprawia, że zapominamy, jak ważne dla budowania dobrych relacji i bezpiecznej więzi z dziećmi jest wspólne spędzanie czasu. W maju obchodzimy Międzynarodowy Dzień Rodziny i Dzień Matki, w czerwcu Dzień Dziecka i Dzień Ojca uczcijmy te dni wspólnym spacerem, który zaowocuje fajną relacją!

1 Komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*