
Kiedy w rodzinie jest więcej niż jedno dziecko pojawiać się mogą sytuacje trudne, wzbudzające niepokój. Dzieci kłócą się, sprzeczają, rywalizują ze sobą o uwagę i względy rodziców, ale także o rzeczy błahe, takie jak ubrania, zabawki. Jeśli występuje to sporadyczne – nie ma się czym martwić. Gorzej jeśli kłótnie są regularne i mają swoje głębsze podłoże. Jak wychować rodzeństwo bez rywalizacji? Na początek poznajmy jej przyczynę.
Przyczyny rywalizacji między rodzeństwem
Przyczyn rywalizacji może być wiele. Wśród nich najczęściej wymienia się sytuacje, kiedy:
- jedno z dzieci czuje się mniej ważne, mniej doceniane przez rodziców,
- rodzeństwo jest nierówno traktowane (np. przywileje młodszego dziecka, zbyt duże wymagania wobec starszego),
- jedno z dzieci odczuwa zazdrość o rodzeństwo (np. o lepsze zabawki, ubrania, osiągnięcia, talenty brata lub siostry).
Źródłem sprzeczek może być także nuda lub potrzeba rozładowania negatywnych emocji np. z przedszkola, szkoły czy grupy rówieśniczej.
Co zatem zrobić aby ograniczyć konflikty? Jak wychować rodzeństwo bez rywalizacji, a z poczuciem wzajemnej miłości?
Kochaj każde z dzieci tak, jak tego potrzebuje
Każde dziecko jest inne. Ma swoje większe lub mniejsze potrzeby. Jednemu wystarczy pochwała, pogłaskanie po głowie i świadomość, że rodzic jest obok. Drugi potrzebuje bliskości, ciągłych zapewnień o uczuciu, przytulania, ciągłej aprobaty.
Obowiązkiem rodzica jest więc poznanie swojego dziecka. Każdego z osobna. Jego indywidualnych potrzeb, oczekiwań i sprostanie im. Niezaspokojona potrzeba miłości budzi w dziecku szereg negatywnych emocji. Sprawia, że czuje się niewystarczająco ważne, kochane, a swoje negatywne uczucia odreagowuje na innych. Zdarza się też, że dziecko, które dostaje od rodziców mniej miłości niż tego potrzebuje, staje się zazdrosne o swoje rodzeństwo. Szczególnie wtedy, gdy potrzeba miłości u siostry czy brata zostaje zaspokojona.
Nie porównuj
Chyba wszyscy pamiętamy z dzieciństwa słowa mamy: „Kasia już zjadła, a Ty tylko się bawisz nad tym talerzem!”, „Wojtek to ma same piątki, a Ty nawet trójki nie możesz dostać!”. Co wtedy czuliśmy? No właśnie, na pewno nie motywację do działania czy chęci do nauki. Wręcz przeciwnie złość i gniew na „idealne” rodzeństwo. A stąd już niedaleka droga do kłótni i rywalizacji. Dlatego, nie róbmy tego naszym dzieciom. Rodzicu, traktuj każde swoje dziecko indywidualnie, zauważaj starania, nie wzbudzaj w dziecku poczucia, że jest gorsze od brata czy siostry. Mów wprost czego oczekujesz, bez odwoływania się do rodzeństwa. Opisz problem, powiedz, co widzisz, czujesz i jakiego zachowania oczekujesz od dziecka, np. „Widzę, że nie jesz tylko się bawisz, jeśli nie jesteś głodny odstaw talerz, a jeśli jeszcze jesz to pośpiesz się, bo zaraz wychodzimy„, „Przykro mi, że nie poszedł Ci ten sprawdzian, poprawisz w przyszłym tygodniu. Jak chcesz możemy pouczyć się razem”.
Nie osądzaj
Konflikty między rodzeństwem zdarzają się zawsze. Ten, kto ma brata lub siostrę wie, że pewnych sporów nie można uniknąć. Jak więc wychować rodzeństwo bez kłótni? Kluczowa jest tu reakcja rodziców.
Osądzając i wymierzając sprawiedliwość sprawiamy, że konflikt zamiast zanikać, pogłębia się. Nie jest to prosta sytuacja dla żadnej ze stron. Jak więc postąpić żeby żadne z dzieci nie czuło, że jest na straconej pozycji? Po prostu trzeba wysłuchać obu stron konfliktu i starać się wspólnie rozwiązać problem. Jeśli rodzic stanie się sędzią i opowie się po którejś ze stron, pogłębi tylko rywalizację między rodzeństwem.
Przykładem może być sytuacja, gdy dwóch braci kłóci się o samochodzik. Dochodzi do rękoczynów. Rodzic nie znając sytuacji staje w obronie dziecka płaczącego, a drugie stawia do kąta. Czy relacja między rodzeństwem poprawiła się? Oczywiście, że nie. Dziecko pozostawione w kącie czuje jeszcze większą złość i niechęć do brata, bo nie dość, że nie może dokończyć swojej zabawy, to jeszcze zostało ukarane (być może niesłusznie).
Spędzaj czas z dziećmi, wszyscy razem i z każdym oddzielnie
Rodzicu, czas spędzony razem to najlepsze co możemy dać naszym dzieciom. Jeśli nie masz pomysłu na wspólne spędzanie czasu, kilka wskazówek znajdziesz tutaj. Trzeba jednak pamiętać, że nie zawsze wszyscy razem oznacza „idealnie”. Każde z dzieci potrzebuje czuć się ważne, wartościowe, wyjątkowe i docenione. Każde potrzebuje czasu sam na sam z rodzicem, ale musi to być czas w pełni poświęcony dziecku, czas na zabawę, rozmowy, na poznanie świata naszej pociechy. Bez oceniania, upominania, bez mieszania zupy w garnku. Ma to być 100% rodzica dla dziecka.
Pozwólmy, aby przez chwilę to córka lub syn nami pokierowali, powiedzieli co mamy robić, jak się bawić, o czym z nimi rozmawiać. Ważne jest żeby być, widzieć i słuchać. Być razem. Widzieć, co robi nasza pociecha. Słuchać, co do nas mówi i starać się zrozumieć. Dajmy dziecku odczuć, że ten wspólny czas jest ważny i dla nas, daje nam szczęście i przyjemność. Już nawet 15 minut dziennie wartościowego czasu, rozmowy, bycia sam na sam z dzieckiem może zaowocować dobrymi relacjami w rodzinie.
Daj przestrzeń
Dziecko podobnie jak każdy dorosły potrzebuje swojej przestrzeni. Potrzebuje miejsca, gdzie będzie mogło być samo ze sobą. W końcu nie zawsze musi chcieć bawić się z bratem czy siostrą, szczególnie jeśli większość czasu spędzają razem. Należy więc zadbać, żeby każde z dzieci miało poczucie, że jego potrzeby są ważne. Żeby miało swoją przestrzeń, gdzie nikt nie będzie mu przeszkadzał, swoje zabawki, którymi nie musi się dzielić, jeśli tego nie chce.
Dzieci uczą się przez samodzielność, odkrywają świat i sposoby jak sobie w nim poradzić. Dlatego, dajmy im szanse poczuć, że w pewnych kwestiach są decyzyjne, że im ufamy. Nie narzucajmy jak mają się bawić, kiedy i z kim. Nawet najbardziej zgodne rodzeństwo potrzebuje od siebie odpocząć.
Wychować rodzeństwo bez rywalizacji to nie lada wyczyn. Nie da się uniknąć wszystkich sporów i nieporozumień, ale zawsze trzeba dążyć do zgody i utrzymania pozytywnych relacji. Trzeba wpajać dzieciom, że są ważne, kochane, wyjątkowe. Spędzać z nimi czas i poznawać ich potrzeby. Traktować z empatią i zrozumieniem, bo to jak my odnosimy się do naszych dzieci ma duży wpływ na to, jak one odnoszą się do siebie.
Jak wychowywać rodzeństwo bez rywalizacji? Przede wszystkim rodzicu dbaj o indywidualność każdego z nich. A każdą „inność” dziecka nie traktuj jako czegoś gorszego, ale jak coś wyjątkowego, co jest wyznacznikiem jego osoby.
Z wykształcenia pedagog, prywatnie mama trójki dzieci. Uwielbiam czytać, jeździć na rowerze i poznawać nowych ludzi. Ciągle się uczę i szukam siebie. Piszę od dziecka, ale głównie „do szuflady”. Interesują mnie tematy związane z wychowaniem, z funkcjonowaniem w społeczeństwie, związane z codziennym życiem.
A8
Bardzo mądry artykuł…Gratuluję autorce trafnych spostrzeżeń .
Dziękuję 🙂