Copywriting a SEO – Jak napisać dobry artykuł

Napisanie dobrego artykułu nie jest prostym zadaniem. Musi posiadać on wiele różnych cech, a wszystko to trzeba uwzględnić i skomponować w jednej, sensownej, „trzymającej się kupy” całości. Zarówno na etapie planowania, jak i pisania go, należy mieć na uwadze szereg elementów, które wyróżniają dobry artykuł. W tym artykule postaram się wyjaśnić, jakie są to elementy, a więc tym samym odpowiem na pytanie: „Jak napisać dobry artykuł?”.

Na wstępie wypada zaznaczyć, że przez „dobry artykuł” rozumiem artykuł tematyczny o wysokich walorach merytorycznych, który świetnie nadaje się do publikacji na blogu, portalu, lub serwisie branżowym. Zarówno dobry artykuł na precla, jak i artykuł naukowy, mogą mieć nieco inne założenia, bo również inny jest ich cel.

A co w ogóle jest „dobre”?

Samo podejście do tego co jest „dobre”, może budzić już pewne zastrzeżenia. W przypadku gdy artykuł jest pisany na zlecenie, należy mieć na uwadze to, czego chce osoba zlecająca. Dla tej osoby „dobry artykuł” to zazwyczaj taki jaki ona chce (chyba że nie sprecyzowała swoich wymagań). W przypadku gdy piszemy dla siebie, nie ma tego problemu, ale gdy piszemy go dla kogoś, zawsze warto przedstawić swoją wizję oraz spytać o oczekiwania drugiej strony, które należy uwzględnić. Jeśli oczekiwania te są sprzeczne z naszym podejściem, możemy spróbować przekonać klienta do swojej racji, odmówić wykonania zlecenia w dany sposób, lub zacisnąć zęby i zrobić to tak jak on chce. Na szczęście wspomniana wcześniej sytuacja jest bardzo rzadka, a zazwyczaj dobro jest wspólne – to co jest dobre dla osoby zlecającej, jest dobre również dla piszącego, odbiorców artykułu i odwrotnie. Dlatego też większość opisanych poniżej reguł jest uniwersalnych. Co nie oznacza, że w niektórych przypadkach nie może być od nich odstępstw 😉

Internet jako środowisko

Pisząc o artykułach pisanych na potrzeby Internetu, warto wspomnieć o samym Internecie, jako środowisku w którym one się znajdują. Zakłada to wiele cech, które różnią takie artykuły chociażby od gazet lub książek. Po pierwsze, artykuły internetowe można edytować – w przeciwieństwie do gazety lub książki, artykuł opublikowany w Internecie można dowolnie modyfikować, rzecz jasna o ile ma się taką możliwość. Jako „puszczenie do druku”, możemy uznać wysłanie go do odbiorcy, ale również wtedy istnieje możliwość jego edycji, jeśli osoba go publikująca wyrazi taką chęć. Po drugie, w artykułach internetowych można umieszczać klikalne odnośniki, czyli linki. Jest to bardzo wygodny sposób odsyłania do źródeł, wskazywania innych, powiązanych tematycznie artykułów. Po trzecie – pisząc artykuły do Internetu należy mieć na uwadze sposób dotarcia do użytkowników. W przypadku wyszukiwarek, przede wszystkim Google, szczególnie istotne są odpowiednia struktura tekstu oraz słowa kluczowe. Wpływają one na pozycjonowanie, a zatem na możliwość dotarcia do grupy odbiorców, a więc pośrednio na wartość artykułu (również, a może przede wszystkim, pieniężną – często są one bowiem pisane w celu osiągnięcia zysku). Z kolei w przypadku social mediów, głównie Facebooka, najbardziej istotne wydają się być dobry tytuł oraz miniaturka, gdyż to są pierwsze rzeczy które zobaczy użytkownik, a tym samym kliknie i przeczyta, lub nie kliknie. Podobną funkcję jak miniaturka stanowi dla książek okładka, a jak tytuł – nagłówek artykułu w gazecie. Rzecz jasna wyżej wspomniane czynniki mają na celu dopiero sprowadzenie czytelnika żeby w ogóle zaczął czytać artykuł, a jego zawartość, czyli wartościowa treść, to kolejna sprawa. Ostatnią rzeczą o jakiej chciałbym wspomnieć, jest możliwość wchodzenia w interakcję z artykułem, która jest niemożliwa w przypadku książek lub gazet. Jest to przede wszystkim możliwość komentowania, ocenienia i udostępnienia artykułu. Artykuł możemy ocenić czy to za pomocą gwiazdek na stronie, czy lajka na facebooku, skomentować albo bezpośrednio na stronie, albo w social mediach, podobnie z udostępnianiem. Jest to główna cecha „web 2.0„, która oznacza interakcję użytkowników z treścią, a nie tylko jej odbiór.

Pisz dla użytkowników, nie dla robotów (ale o nich pamiętaj 🙂 )

Wspomniawszy już o środowisku w jakim znajdują się artykuły, napisałem o sposobach ich dotarcia do odbiorców. Dlaczego jest to ważne? Dlatego, że nawet najwspanialszy artykuł na świecie będzie bez wartości, jeśli nikt go nie przeczyta. To tak jakby stworzyć wspaniałą rzeźbę godną Michała Anioła, a trzymać ją w garażu, i to przykrytą plandeką. Dobry artykuł jest dobry wtedy, kiedy przynosi, i może przynosić wartość dla czytelników. A może to zrobić dopiero wtedy, kiedy jest zauważalny w sieci, oraz przystępnie napisany. Powinien on też zawierać słowa kluczowe, ale nie być nimi przesycony. Dlatego też trzeba mieć na uwadze to, aby zarówno dobrze się go czytało ludziom, jak i robotom, zajmującym za indeksowanie stron, a tym samym odpowiedzialnym pośrednio za pozycję artykułu w wynikach wyszukiwania, co w prostym przełożeniu oznacza dotarcie do odbiorców. Na szczęście, oba te cele są bardzo zbieżne i łatwe do pogodzenia.

Struktura artykułu i kwestie techniczne

Tytuł

Bardzo ważna jest odpowiednia struktura artykułu. Wpływa ona zarówno na to, jak będzie on wyświetlany w wyszukiwarce czy na facebooku, jak i na wygodę czytania przez użytkowników. Pierwszą rzeczą jest tytuł artykułu. Powinien on jak najlepiej odzwierciedlać jego tematykę i zawartość, czyli content. Powinien w jasny sposób komunikować, czego można spodziewać się po kliknięciu w odnośnik. Tytuł ten zazwyczaj pojawia się również w wynikach wyszukiwania Google (jako ten niebieski duży link) oraz na Facebooku, a jego atrakcyjność wpływa na to, czy użytkownik go kliknie, czy też nie. Co prawda można go zmodyfikować ręcznie (modyfikacja meta-title), ale domyślnie artykuł wyświetlany jest tak, jak został on zatytuowany. Często również tytuł tworzy również część odnośnika, czyli linka do artykułu (słowa pojawiające się po nazwie domeny, tak jak tutaj: https://czytelni.pl/jak-napisac-dobry-artykul/ – też też można ręcznie zmodyfikować, ja jak widać go skróciłem 🙂 ). Z tych powodów lepiej aby tytuł był dobry i względnie krótki. Istnieje również pewna patologia, wykorzystywana przez serwisy plotkarskie, na bardzo krzykliwe i zwodnicze tytuły, typu: „Nie uwierzysz co on zrobił! Czy grozi mu więzienie? Kliknij i sprawdź.”, ale nie są to zbyt pochlebne praktyki i nazywa się to „clickbaitami„. Często po kliknięciu w nie użytkownik czuje się zawiedziony i oszukany, aczkolwiek dla Twórcy takiego serwisu cel (czyli liczba wyświetleń artykułu) został spełniony. Jest to jednak moim zdaniem metoda nieetyczna, oraz krótkowzroczna, gdyż na dłuższą metę ludzie unikają tego typu „oszustw”.

Słowa kluczowe

Korzystnie na SEO i pozycjonowanie wpływa zawarcie w tytule słów kluczowych, podobnie jak odpowiednie nasycenie nimi w całym artykule. Przykładowo dla tego artykułu słowami i frazami kluczowymi mogą być „SEO”, „copywriting”, „jak napisać dobry artykuł”. Zauważ że w pewien niebezpośredni sposób tytuł tworzy również frazę „SEO copywriting”, a pomimo to nie wygląda sztucznie, jak bezsensowny zlepek słów kluczowych, typu patologicznego nagłówka: „Sklepy otwarte zamknięte – niedziela handlowa niehandlowa dzisiaj”. Odzwierciedla on również w kilku słowach tematykę artykułu. Jest on przydatny dla użytkowników, ale uwzględnia również aspekty SEO. Mówi się, że optymalne zagęszczenie słów kluczowych wynosi od 1 do 4 % (kiedyś było to nawet 10%), aczkolwiek radzę odchodzić od tego typu „kalkulatorowych” metod, na rzecz naturalności. Nie znaczy to jednak, że należy unikać słów kluczowych, gdyż warto postarać się je zawrzeć w tekście, ale nie „na siłę”, kosztem stylistyki zdań.

Wstęp i description

Po tytule następuje wstęp. Dobrze jest, gdy podobnie jak tytuł wprowadza on czytelnika w tematykę artykułu, szkicuje jego zarys, stawia jakąś tezę lub zadaje pytanie, na które odpowiedź znajdzie się jego treści. Ta część często stanowi to, co również wynika się w wynikach wyszukiwania, jako zwykły tekst pod niebieskim linkiem, a nazywa się description. Tę część również można zmodyfikować ręcznie, uzupełniając meta-description, ale Google nawet pomimo tego nie zawsze wyświetla to co chcemy, a to, co roboty indeksujące uznają za stosowne. Ba, ten sam artykuł może wyświetlić w wyszukiwarce różny Title i Description w zależności od frazy, jakiej szukamy i na jaką się wyświetla.

Nagłówki – headers

Kolejną ważną rzeczą, zarówno z punktu widzenia wyszukiwarek jak i użytkowników, jest stosowanie nagłówków. Nagłówki to odpowiedni zapis w kodzie html, pozwalające wyróżnić tekst, zazwyczaj go powiększając i wyróżniając, dlatego idealnie nadają się do podziału artykułu na mniejsze sekcje. Jak w przypadku tytułu całego artykułu, powinny one odzwierciedlać to, o czym będzie dany fragment tekstu. Nagłówek całego artykułu oznaczony jest jako h1 (w języku html: h – header, czyli nagłówek), i ze względów SEO powinien być tylko jeden – na samej górze artykułu. Nagłówki w tekście dzielące artykuły na sekcje to h2, ich podsekcje to h3, względnie dla jeszcze mniejszych sekcji h4 i h5, chociaż zazwyczaj h2 i h3 w zupełności wystarczają. Również w nich mogą znajdować się frazy kluczowe, nie ma sensu robić tego na siłę, lecz może przynieść to pozytywne efekty dla pozycjonowania. Podobnie wygląda to również w tym artykule.

Pogrubienia, podkreślenia, kursywa itp.

W przypadku gdy jakiś fragment lub słowo w tekście jest warte zaznaczenia, najlepiej stosować pogrubienia (strong). Przykuwają one uwagę czytelnika, oraz mogą mieć pozytywny wpływ na SEO. Oprócz tego można stosować podkreślenie (u – underline), kursywę (em – emphasize), cytaty (blockquote), a także listy numerowane (ol – ordered list) i nienumerowane (ul – unordered list). Odnośniki do innych stron lub artykułów zapisuje się za pomocą hiperłączy (<a href=”https://czytelni.pl</a>). Tekst można również wyśrodkować, wyrównać do lewej lub do prawej (<p align=”right/left/center”>…</p>), oraz wyjustować (<p align=”justify”>…</p>).

Elementy te pozwalają wyróżniać niektóre fragmenty, tworzyć wygodne i estetyczne listy, oraz przekierowywać czytelników do różnych stron lub źródeł, o których mówimy w tekście. To, jakie elementy wykorzystywać, zależy od własnych gustów, upodobań i wizji artykułu.

Tak na tej stronie wyświetla się cytat(blockquote).

Obraz wyraża więcej niż tysiąc słów

Pomimo iż nie do końca zgadzam się z tym stwierdzeniem, w niektórych przypadkach nie sposób nie przyznać mu racji. Faktycznie, dobre zdjęcie lub grafika potrafią wnieść sporo wartości, oraz stanowić świetne uzupełnienie tekstu pisanego. Dlatego też artykuł warto wzbogacać o zdjęcia, a do każdego artykułu warto dodać przynajmniej jedno. Dlaczego? Dlatego, że jak już zostało wcześniej wspomniane, zdjęcie to pojawi się jako miniaturka (np. na Facebooku), może pojawić się również w wynikach wyszukiwania Google, obok meta-title i meta-description. Zdjęcie pomaga przykuć uwagę użytkownika oraz zachęcić go do kliknięcia w artykuł, a nawet przekazać informacje – szczególnie pomocne są w tym infografiki, popularne w niektórych branżach jako wygodny sposób przekazywania informacji. Rzecz jasna najlepiej jest, gdy zdjęcie łączy się z tematyką artykułu, lub stanowi do niej wprowadzenie. Dobrze jest, gdy zdjęcie jest unikalne (zasada podobna co w przypadku duplicate content), ale nie jest to aż tak ważne jak w przypadku tekstu – chyba że chcemy aby nasza grafika znalazła się wysoko w Google na konkretne frazy. Zazwyczaj jednak od tego czy zdjęcie jest unikalne, ważniejsze jest czy jest pasujące – do tematyki artykułu.

Aspekty merytoryczne artykułu

Oprócz czysto technicznych i wizualnych aspektów artykułu, równie ważne są jego aspekty merytoryczne. Nawet najpiękniej wyglądający artykuł nie będzie dobry, jeśli będzie zawierał bzdury. Dlatego ważne jest to, aby dobrze przygotować się do jego pisania, oraz upewnić się, że faktycznie wiemy o czym piszemy. W tym celu pomaga dokładny research oraz znalezienie sprawdzonych, rzetelnych źródeł. Nie trzeba chyba mówić, że ABSOLUTNĄ PODSTAWĄ jest poprawność ortograficzna, trzeba zwracać uwagę również na poprawność interpunkcyjną i stylistyczną. W artykule dobrze jest zachowywać bezstronność oraz operować na faktach i danych naukowych, podając do nich odpowiednie źródła. Częstym problemem obecnego dziennikarstwa (zwłaszcza w TVP i TVN) jest mieszanie faktów z opiniami. Nawet stwierdzenie „faktu” że niebo jest niebieskie można podważyć, gdyż tak naprawdę to my widzimy niebo jako niebieskie. Dokładniej rzecz biorąc są to fale elektomagnetyczne o określonej długości, które nasz mózg odbiera jako niebieskie. Nawet w przypadku takich „oczywistości’ zagłębienie się w temat może przynieść niby zgodne, ale nieco inne wnioski, dlatego w tej kwestii należy być ostrożnym. W przypadku gdy wyrażamy swoją opinię wyraźnie zaznaczajmy, że jest to nasza opinia, a nie jedyna i słuszna prawda. Pozwoli to nam uniknąć zarzutów o nierzetelność lub stronniczość. Napisanie że „aborcja to zabijanie dzieci” jest narzuconym z góry zdaniem, z którym nie zgadza się wiele osób, a napisanie „uważam że aborcja to zabijanie dzieci” jest prywatną opinią autora, do której ma prawo – a inni mają prawo się z nią nie zgadzać. Narzucanie ludziom określonych poglądów ma miejsce tylko w silnie stronniczych, lewicowych lub prawicowych portalach, oraz artykułach których celem jest wywołanie żarliwej dyskusji w komentarzach, a tym samym podbicie sobie popularności. Moim zdaniem tendencyjność jest szkodliwa i nieetyczna, dlatego radziłbym jej unikać.

Jaki jest cel artykułu?

Pisząc artykuł należy pamiętać o tym, z jakiego powodu użytkownik wyszukał dany artykuł i w niego kliknął. Jeśli użytkownik poprzez wyszukiwarkę zadał swoje pytanie, udzielmy mu na nie odpowiedzi. Jeśli odpowiedź jest skomplikowana, wyjaśnijmy dlaczego i od czego ona zależy. Algorytmy Google coraz bardziej uczą się odczytywać intencje użytkownika, a na tej podstawie starają się serwować mu to, czego potrzebuje. Dlatego tworząc artykuł trzeba mieć na uwadze to, jak „myślą” wyszukiwarki oraz czego potrzebuje nasz czytelnik, a następnie mu to dostarczyć.

Wstęp, rozwinięcie, zakończenie

Wzorując się niemal rozprawkami z języka polskiego, dobrze gdy artykuł zawiera krótki wstęp, rozwinięcie, oraz zakończenie lub podsumowanie. Pozwala to na jasne określenie jego struktury i nie pozostawia czytelnika z wrażeniem „niedosytu”. Możliwe jest również postawienie tezy, wymienienie argumentów, oraz zadanie czytelnikowi pytania, na które odpowiedzi może udzielić w komentarzu. Pomaga to zwiększyć zaangażowanie użytkowników (co znowu pozytywnie wpływa na SEO), dlatego warto w zakończeniu poprosić go o komentarz, swoją opinię, przemyślenia lub doświadczenia związane z danym tematem. Można również poprosić go o udostępnienia artykułu na Facebooku lub zostawienie oceny, która wyświetli się w wynikach wyszukiwania 🙂

Jak zabrać się do pisania artykułu

Przedstawię krótką listę czynności, którą najlepiej wykonać zabierając się do pisania artykułu (dokładnie na platformie wordpress), z wykorzystaniem listy numerowanej (ol).

Jak napisać dobry artykuł:

  1. Określ tematykę artykułu
  2. Stwórz listę słów kluczowych z nią związanych
  3. Dokonaj researchu i zbierz informacje na dany temat
  4. Zaplanuj tytuł
  5. Zaplanuj treść artykułu
  6. Napisz artykuł, uwzględniając odpowiednie formatowanie i stosując nagłówki
  7. Ponownie sprawdź treść artykułu, wyszukując błędy, literówki, lub poprawiając jego stylistykę
  8. Uzupełnij meta-description, aby wyniki wyszukiwania lepiej odzwierciedlały zawartość artykułu
  9. Wybierz pasujące do artykułu kategorie oraz ewentualnie tagi
  10. Opublikuj artykuł, oraz raz na jakiś czas sprawdzaj na niego reakcje, jak np. komentarze, a w razie potrzeby odpowiedz na nie
  11. Udostępnij artykuł w mediach społecznościowych, aby zwiększyć nim zainteresowanie
  12. Edytuj, ulepszaj, wzbogacaj – jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarze użytkowników, dopisać coś lub zmienić, zawsze możesz to zrobić, nawet po opublikowaniu artykułu

Trening czyni mistrza

Jak to mówią: „Nie od razu Rzym zbudowano” 😉 Najlepiej nauczyć się pisać artykuły… po prostu je pisząc. Zwracaj uwagę na to jak artykuł wygląda wizualnie, jak się go czyta, czy jest przejrzysty i czy zawiera wszystkie informacje, które powinien. Wraz z rozwojem umiejętności możesz wracać do swoich starych artykułów i oceniać je na nowo, a także poprawiać, jeśli uznasz, że coś może być napisane lepiej. Ten artykuł był modyfikowany ponad 10 razy, a może być edytowany jeszcze ze 20 🙂

 

To już wszystko, co chciałem napisać na temat tworzenia artykułów w sieci. Mam nadzieję, że pokazałem, iż napisanie dobrego artykułu to nie jest taka prosta sprawa, oraz wymaga to sporo wiedzy i doświadczenia – nawet jeśli wiele rzeczy robimy instynktownie i nieświadomie, tutaj postarałem się wyjaśnić dlaczego. Jeśli masz jakieś uwagi lub chcesz wyrazić swoją opinię, podziel się nimi w komentarzu 🙂

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*