Nie daj się! Opinie których nie potrzebujesz

Opinia często zależy od indywidualnych odczuć
Opinia często zależy od indywidualnych odczuć

Od najmłodszych lat nauczono nas że wszystko co robimy prędzej czy później będzie ocenione i bez względu czy nam się to podoba czy nie, cały czas podświadomie czekamy na akceptację naszych działań. Co gorsze, w pewnym wieku opinia drugiej osoby staje się ważniejsza niż stan faktyczny. Z winy ciągłej potrzeby aprobaty potrafimy ulec drugiemu człowiekowi a nawet całym grupom. Nie ma w tym nic złego jeśli wkroczymy w otoczenie idealnie pokrywające się z naszymi umiejętnościami i potrzebami, a także z tym samem poziomem wrażliwości. Ocena i ocenianie innych nie zawsze jednak są pożądane.

Jak Ci się to podoba?

Bardzo często tak błahe z pozoru pytanie potrafi spowodować lawinę informacji nie do końca związanych z rzeczą o którą pytamy. Dlaczego? Bo my, jako ludzie lubimy oceniać. Od prostych, subiektywnych opinii typu „podoba mi się”, „nie podoba”, „dla mnie jest za długie/szare/nudne” aż po pseudonaukowe wypowiedzi.
Rozwój Internetu sprawił że dostęp do informacji jest powszechny. Sprzyja to zarówno samokształceniu i samodoskonaleniu ale również pobieżnym zdobywaniu wiedzy. O ile w przypadku osób które zdają sobie sprawę iż nie wszystko co przeczytają może być prawdą, o tyle łatwowiercom daje poczucie bycia ekspertem i wypowiadania się w dziedzinach o których tak naprawdę nie mają pojęcia.

Ocenianie innych kontra konstruktywna opinia

Ocenianie mamy w naturze. Powszechne „brzydka pogoda/chudy kot/smaczne” są bardziej opisem naszego odbioru niż oceną faktyczną. Każdy z nas ma prawo do innego dobierania świata. Klimat ani kot nic sobie z tego nie będą robić, ale już opinia o posiłku może komuś sprawić radość lub zasmucić. Ileż razy sami prosząc innych o obejrzenie naszej pracy, już na wstępie będąc z niej dumni, gdy usłyszymy że się nie podoba zmieniamy zdanie. Ale czy to że komuś się nie spodobała oznacza że jest zła? Niekoniecznie. Dużo zależy od tego jak ocena została wystawiona, samo subiektywne „nie podoba mi się” tak naprawdę nic nie znaczy. Oczekujmy więcej informacji, takich które wskazują na konkretne błędy a nawet sugestie poprawek. Konstruktywna opinia potrafi pomóc i tylko na takich się skupmy. Resztę można uznać za nieistniejące.

Ocenianie innych nie zawsze jest dobre
Ocenianie innych nie zawsze jest dobre

Kogo pytać o radę?

Mówi się że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu, i niestety w tym przypadku to prawda. Rodzina i najbliżsi znajomi trzymający za nas kciuki będą mieli duże opory do mówienia źle o naszych pracach. Nawet jeśli im nie będzie się podobać i będą potrafili określić co wymaga zmiany, w obawie przed zniechęceniem nie powiedzą tego. Dużo częściej wyrażą się neutralnie, każą ćwiczyć jednocześnie sugerując że nie jest źle.
Teoretycznie opiniowanie można by przeprowadzić u osób z branży. W końcu znają się na tym co robią, maja doświadczenie i wiedzę która im już pozwoliła zaistnieć. Tylko jaką mamy gwarancję że tą wiedzą chcą się podzielić? W branżach kreatywnych zazdrość jest znacznie silniejsza niż chęć pomocy. Celowe zbijanie z  tematu, skupianie się na nieistotnych szczegółach (czyt. czepializm) a nawet fałszywe współczucie nad brakiem talentu, umiejętności czy wiedzy jest na porządku dziennym. Niestety ten schemat powielany jest od kilku pokoleń.

Najlepszą oceną są efekty

Autorytet w wielu branżach to rzecz święta. Nawet jeśli ktoś odważy się krytykować publicznie osoby uznawane za specjalistów, od razu spotka się z murem a nawet atakiem godnym obrony życia bezbronnego kociaka. Z drugiej strony, jeśli powoła się na opinię szanowanego znawcy ma spore szanse uzyskać pozytywne oceny od innych osób. Ta wiedza daje ogromne pole działania chociaż nie jest to zbyt etyczne. Może wywołać gówno-burzę, a nawet ściągnąć na siebie problemy.
Jeśli naprawdę chcemy wiedzieć czy i na ile nasza praca jest dobra puśćmy ją w świat, obserwując reakcje a nie opinie. Co prawda demokracja jest jedynie wyznacznikiem zysku i często odzwierciedla ludzkie domysły to ich zachowanie będzie najlepszą oceną. Bowiem zapominamy o jednej niezwykle ważnej rzeczy. To co robimy nie musi podobać się nikomu poza docelowym odbiorcą.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*