
Podczas swojego życia spotkasz wiele okazji inwestycyjnych. Akcje, obligacje, nieruchomości – przed Tobą szeroki wybór. Niektóre z nich nawet ciężko dostrzec, bo wykraczają poza powszechne myślenie o pomnażaniu kapitału. Kto słyszał o inwestowaniu w whisky? A w klocki Lego? To dość nietypowe propozycje. Zanim zdecydujesz się na którąkolwiek z nich, warto poznać różne możliwości. Sprawdź, w co inwestować pieniądze.
W co inwestować? Zacznijmy od akcji
Osoby zastanawiające się, w co inwestować, często zaczynają od akcji. Stanowią one fundament większości portfeli inwestycyjnych. To udziały w realnie funkcjonujących biznesach. Po zakupie stajesz się współwłaścicielem danej firmy.
Teoretycznie cena akcji koreluje z kondycją biznesu. W praktyce jednak niekoniecznie wiarygodnie odzwierciedla stan spółki. Podlega ona wahaniom, a akcje mogą być przewartościowane lub niedowartościowane.
Ludzie kojarzą, że na akcjach zarabia się poprzez wzrost ich ceny. Czy to jedyna opcja? Niektóre spółki również wypłacają akcjonariuszom dywidendę – dzielą się swoim dochodem. W takim przypadku za każdą posiadaną akcję inwestor otrzymuje jakąś kwotę pieniędzy. Wysokość dywidendy różni się w zależności od spółki i na polskiej giełdzie wynosi od kilkudziesięciu groszy do nawet kilkudziesięciu złotych na akcję.
Czy można zarabiać na spadkach?
Co ciekawe, na spadkach także można zarabiać. Wszystko dzięki krótkiej pozycji – tak zwanego shorta. Jak działa pozycja krótka w przypadku akcji? Wyobraź sobie sytuację, że pożyczam od Ciebie akcje spółki XYZ. Uważam, że ich cena spadnie. Sprzedaje je na giełdzie z zamiarem odkupienia ich w przyszłości – po niższej cenie. Jeżeli cena faktycznie spadnie, odkupuje i oddaje pożyczone akcje. Zysk z tej operacji to różnica między ceną sprzedaży a ceną odkupu.
Bezpieczniejszą alternatywą są obligacje
Obligacje to pożyczka, którą obligatariusze dają państwu (obligacje skarbowe) czy firmom (obligacje korporacyjne). W zamian za pożyczenie pieniędzy inwestor otrzymuje procent od zainwestowanej kwoty – podobnie jak na lokacie. Obligacje wyróżnia bezpieczeństwo. W portfelu inwestycyjnym najczęściej chronią kapitał. Nie pozwalają uzyskać ogromnej stopy zwrotu, jednak dają stałe i przewidywalne zyski.
Legendarny inwestor Benjamin Graham twierdził, że w zależności od sytuacji inwestora, jego portfel powinien nawet w 80% składać się z obligacji. Swoje zasady szerzej opisał w książce „Inteligentny Inwestor”. Problem w tym, że od czasów Grahama wiele się zmieniło. Współcześnie inwestycja w obligacje realnie przynosi stratę ze względu na wysoką inflację. Ciągle daje jednak więcej niż lokaty bankowe.
W co inwestować przy wysokiej inflacji?
Z ofertą polskich obligacji skarbowych zapoznasz się na stronie obligacjeskarbowe.pl. Uwagę przyciągają obligacje indeksowane inflacją, które pozwalają częściowo zachować siłę nabywczą pieniądza w długim terminie. Ich oprocentowanie w pierwszym roku jest ściśle określone, jednak w kolejnych latach wynosi „1% + inflacja”.
W co inwestować na giełdzie? Sprawdź fundusze ETF
Czekasz na kolejne możliwości inwestycyjne? Przejdźmy więc do ETF-ów. W skrócie są to fundusze inwestycyjne notowane na giełdzie. Dają ekspozycję na szeroki rynek, ponieważ odzwierciedlają zachowanie indeksów giełdowych. Zachwycają stopniem dywersyfikacji. Dzięki nim za jednym zamachem zainwestujesz np. w cały indeks S&P500, zamiast kupować pojedyncze akcje spółek, które wchodzą w jego skład.
Zastanawiając się, w co inwestować na giełdzie, warto rozważyć właśnie fundusze ETF. Korzystając z nich, unikniesz analizowania poszczególnych firm. W przeciwieństwie do tradycyjnych funduszy inwestycyjnych wyróżniają się też niskimi opłatami za zarządzanie. Co więcej, łatwo je kupić i sprzedać.
Skład niektórych ETF-ów sprawia, że są gotowym portfelem inwestycyjnym. Jako przykład podam ofertę Vanguard LifeStrategy. To osiem ETF-ów, które stworzone są z wymienionych wcześniej instrumentów finansowych – akcji i obligacji. Każdy ETF z oferty różni się od siebie procentowym udziałem poszczególnych instrumentów oraz podejściem do dywidend.
Czy inwestycja w metale szlachetne się opłaca?
Metale szlachetne od wieków uznawane są za wartościowe. Dawniej pełniły funkcję środka płatniczego. Dzisiaj już nie płacimy w sklepach złotem i srebrem, ale wykorzystujemy je w jubilerstwie czy inwestycjach. W metale szlachetne zainwestujesz poprzez zakup fizycznego produktu lub dzięki instrumentom finansowym opartym o ich cenę. Które rozwiązanie jest lepsze?
Ludzie często kupują metale szlachetne, aby zabezpieczyć się na gorsze czasy. W takim wypadku jedyną rozsądną opcją jest zakup fizycznego metalu – najlepiej w formie przeznaczonej dla inwestorów. Zakup papierowego złota czy srebra pozwala uzyskiwać zyski poprzez wahania ceny. Taka opcja w przypadku wojny lub innego kataklizmu nie uratuje jednak naszego życia.
Gdy zdecydujesz się na metal w formie fizycznej, unikaj wszelkich wyrobów jubilerskich. W ich przypadku cena za gram czystego metalu jest niezwykle wysoka. Zamiast tego lepiej zakupić monety bulionowe, a w ostateczności sztabki. Fizyczny metal zawsze można sprzedać – nie trzeba czekać na katastrofę.
W co inwestować małe kwoty? Przyjrzyjmy się nietypowym inwestycjom
Na początku artykułu wspomniałem o inwestowaniu w whisky albo klocki Lego. Takich nietypowych okazji inwestycyjnych jest cała masa. Ludzie błędnie kojarzą inwestowanie jedynie z giełdą i papierami wartościowymi. Tak naprawdę wszystko na świecie ma jakąś wartość, a ona zmienia się w czasie. Inwestować możesz w:
- Samochody
- Zegarki
- Dzieła sztuki
- Alkohol
- I wiele innych rzeczy
Czy to się opłaca? Tak, ale wpadałoby dobrze znać się na danym temacie. Przed przystąpieniem do inwestycji należy solidnie przeanalizować związane z nią informacje. W przeciwnym razie łatwo wpaść w pułapkę i kupić coś, czego nikt nie potrzebuje.
Wyciąganie potężnych zysków z takich nietypowych inwestycji to trudne zadanie. Jeżeli jednak chcesz znaleźć ciekawą okazję, poszukaj w swojej branży. To na niej znasz się najlepiej i na podstawie dużej ilości danych z większym prawdopodobieństwem trafnie przewidzisz przyszłość. Informacje z pierwszej ręki są wyjątkowo cenne. Może już wcześniej zainteresowała Cię jakaś nietypowa inwestycja? Podziel się nią w komentarzu – chętnie poznam Twoje zdanie.

Jestem copywriterem i digital marketerem. Tworzę treści, które dostarczają wartość użytkownikom i pomagają rozwijać projekty. Chcesz dowiedzieć się więcej? Sprawdź moją stronę: kacpersikorski.com
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis